Udaliśmy
się do
równie ważnego miejsca opisywanego w Nowym Testamencie, aby
na
własne oczy zobaczyć miejsce, gdzie żył i nauczał Jezus oraz Jego
Apostołowie. Jak podaje Ewangelia, Chrystus na początku swej
publicznej działalności opuścił rodzinne Nazaret
i udał się na granicę pomiędzy dwoma pokoleniami Zabulona i Neftalego i
osiedlił się w Kafarnaum, które stało się jego miastem. Kafarnaum
- miasteczko Nahuma, przez arabów nazywane Tal Hum, położone
jest nad brzegiem Jeziora Galilejskiego, istniało już w II wieku
p.n.e. W czasach Chrystusa miało pewne znaczenie, będąc
miastem
nadgranicznym, siedzibą oddziału wojsk rzymskich i miejscem poboru
podatku celnego Jest
wymieniane kilka razy w Ewangeliach, jako miejsce wielu
cudów i
kazań:
„Przyszli
do Kafarnaum. Zaraz w szabat wszedł do synagogi i
nauczał” (Mk 1, 21).
Tutaj w miejscowej
synagodze, uzdrawiał chorych (teściową Piotra,
córkę Jaira, paralityka, sługę centuriona) i wypędzał złe
duchy. Po
Zmartwychwstaniu Jezusa w Kafarnaum obok lokalnej gminy Żydowskiej
ukonstytuować miała się jedna z pierwszych gmin judeo-chrześcijańskich,
której miejscem spotkań stać się miał dom św. Piotra
Apostoła. Dom
Św. Piotra. Przez Kafarnaum przechodził jeden z ważniejszych
szlaków łączących Galileę z Damaszkiem - tzw. Via Maris, to
jakby dzisiejsza autostrada.
Za
wejściem na teren tego
niezwykłego miejsca, znajduje się wspaniała rzeźba św. Franciszka z
Asyżu, usytuowana w środku przepięknego ogrodu, wśród
niezwykłych roślin-kwiatów. Postać wznosi ręce ku
górze jak by w modlitwie. Kilkanaście metrów
dalej wita
nas odlany pomnik Św. Piotra trzymającego laskę i klucz do bramy
niebios, a pod jego stopami ryba. Całe otoczenie
jest jakby bajkowe. Przed nami Memoriał nad domem św., bowiem w tym
miejscu znaleziono wykute w skale pismo hebrajskie z napisem - Jezus
Mesjasz. Według Ewangelii to Szymon jest pierwszym przekonanym, że
Jezus jest Mesjaszem. Na tej podstawie ustalono, że był to dom św.
Piotra. Potem zbudowano na tym miejscu oktagonalny, ośmiokątny
kościół, zburzony prze muzułmański najazd.
Zwiedzaliśmy ruiny antycznej białej
synagogi,
gdzie Jezus na pewno był i są na to dowody. Przebywał całymi dniami w
tej świątyni, a
ludzie przychodzili do niego z problemami i szukali pomocy w swoich
chorobach. Tutaj nauczał, prowadził bardzo
głębokie dyskusje teologiczne, zwłaszcza z przybywającymi z Jerozolimy.
Wysłuchaliśmy wspaniałych opowieści od naszego przewodnika - Dawida.
Wszyscy
członkowie chóru udali się do Memoriału-kościoła nad domem
św. Piotra, po
czym przygotowaliśmy nasze serca, otworzyliśmy dusze tak jak i w innych
ważnych miejscach, pomodliliśmy się wyśpiewując piękne modlitwy. Dzięki
pięknu melodii słowo modlitwy nabiera
jeszcze większej wymowy, o czym w naszym wypadku mogła świadczyć cisza
i skupienie przebywających w kościele wielu pielgrzymek.