Gdy rano wstajemy to pogoda nas nie
zaskoczy, ponieważ o tej porze roku, tutaj codziennie jest ładna
pogoda. Pojechaliśmy do miejscowość
Yardenit,
położonej
nad Jordanem, gdzie rzeka
wypływa z Jeziora Genezaret. Miejsce to jest uznawane jest za miejsce
chrztu Jezusa.
Jest łatwo dostępne dlatego wiele wspólnot
różnych wyznań dokonuje
tutaj obrzędu chrztu czy bierzmowania lub ich odnowienia. Na
stromo opadających brzegach wybudowano z prawej strony
specjalne miejsca, betonowe tarasy, które umożliwiają
turystom zejście
do wody, wybudowali
je mieszkańcy
sąsiedniego kibucu. W tym miejscu wszyscy członkowie chóru
się
ustawili głosami i śpiew Górniczego
Chóru Męskiego
rozległ się nad wodami Jordanu. Zaśpiewać w tym miejscu
również
było naszym marzeniem, które się spełniło.
Może
nie było w czasie naszego
śpiewu tłumów ludzi, ponieważ ochroniarze pilnowali, aby ci
sami
ludzie za długo nie przebywali tutaj i nie robili tłoku, umożliwiając
kąpiel innym turystom. To jednak dla nas nie miało dużego znaczenia,
ponieważ to nie był koncert, a jedynie nasza modlitwa o
błogosławieństwo do Pana. Turyści i pielgrzymi z różnych
zakątków świata którzy nas wysłuchali, w tym
również Polacy, ze zdziwieniem i podziwem wsłuchiwali się w
śpiew naszego chóru - bili brawa. Staliśmy przy murze, więc
słowa rozlegały się wokoło i opadały na strumień tej świętej rzeki,
rzeki chrztu Chrystusa.
Wszyscy zdjęliśmy buty i
weszliśmy po kolana do Jordanu. Woda płynąca w tym zielonym wąwozie
utworzonym z drzew przybiera intensywnie zielony kolor ale z brzegu
zmącona, robi wrażenie zabrudzonej.